Majka - Twoja opinia

Majka - serial który został wyemitowany po sezonie BrzydUli, i muszę przyznac ze całkiem spoko a jeszcze jak sie dowiedziałam że Michał będzie chciał sie zaręczyc z Majką to GIT!
A Wy co sądzicie?

Post został pochwalony 0 razy

Hmm... na pewno to jest coś nowego ^^ Jestem ciekawa jak się skończy jednak nie oglądam nałogowo

Post został pochwalony 0 razy

ja..
chyba się UZALEŻNIŁEM w tym serialu.
Jest bardzo EXTRA.
Maja w ciąży..
Super akcja.

Post został pochwalony 0 razy

Jak ostatnio oglądałam to wcale nie było akcji xD

Post został pochwalony 0 razy

Heee..
To trzeba się..
Wpatrzyć

Post został pochwalony 0 razy

Heh.. a ciekawe jak Michał (czy jak mu tam) się dowie że to jego dziecko. Ktoś wie?

Post został pochwalony 0 razy

Już chyba Michal od 3 odcinków..wie..
Ale nie wie wszystkiego.. i takie z tego BZDURY.. powstały.. jak w innych serialach

Post został pochwalony 0 razy

Ja wiem, że on wie o ciąży Majki bo mu powiedziała. Ale ciekawa jestem jak się dowiedzą że to dziecko Michała.

Post został pochwalony 0 razy

Już się odwiedziła..
W dzisiejszym odcinku.

Post został pochwalony 0 razy

Znaczy z tego co ja wiem to on już wie że to jego dziecko ale nie ma odwagi jej powiedzieć

Post został pochwalony 0 razy

Tak..
Ciekawe kiedy Majka się dowie..
I czy wogole będzie jemu wierzyć.

Post został pochwalony 0 razy

Nie mam pojęcia. Ale jak już wszystko będzie jasne to chyba ten serial nie będzie już miał sensu. Ktoś oglądał ten serial w oryginale?

Post został pochwalony 0 razy

Moja opinia: Matko, co z porażka. Scenarzysta, który wymyślił to genialne zapłonienie musiał być nieźle narąbany jak to pisał. Jak można pomylić takie badania?! Ta cała Majka w ogóle nic nie skojarzyła jak jej robili inseminację? Nie wiem, jak ta scena do końca wyglądała, niech mnie ktoś oświeci, no ale ludzie! I jeszcze Weronika Rosati - tą to sobie już mogli oszczędzić. I te wprost 'komiczne'
żarciki i 'cudowne' dialogi. Jedna wielka klapa.

Post został pochwalony 0 razy

Serial jest chyba oparty na wenezuelskiej telenoweli czy coś w tym rodzaju więc tutaj to ja się nie dziwie z tym zapłodnieniem. Zresztą wszystko może się zdarzyć.. A to że Majka była pierwszy raz na cytologii (a w sumie i tak nie doszło do tego badania) to jak miała się zorientować że nie robią jej tego co powinni? xD

Post został pochwalony 0 razy

Hmm. W życiu nie byłam na cytalogii, inseminacji tym bardziej, jakoś wiem o co chodzi. Poza tym - przed inseminacją trzeba przyjąć 2 lekarstwa z tego co wiem, więc już wtedy nic nie zajarzyła? A ta lekarka była niemową? Musiała coś mówić na temat zabiegu.

Post został pochwalony 0 razy